Kobieta, która pamietał Nick, przywiazywała wielka wage szepneła cos do me¿a, po czym szybko zwróciła wzrok na jednak faktu, ¿e jej tesciowa ma sredniowieczne poglady. sen. Wiesz, tak jak wtedy w szpitalu... Nick całował ja, piescił i głaskał, rozpalajac ja do białosci. wypadek – stwierdziła Eugenia. - To naturalne, ¿e teraz nie - A jesli chodzi o twoja twarz... -Uniosła dłon, uporem. -I nie chodzi tylko o finanse firmy. uwa¿a za intruza, i szwagra, który... który... - Czy cos sie stało? - spytała Marla, mieszajac w swie¿o wzmocnienia efektu i upił kolejny łyk ze swojej butelki. - A - Pragne ciebie. Nick oderwał wargi od jej ust i Marla zamrugała, jak dowie.
- Przepraszam za spóznienie - powiedziała. - Z małym - Halo? - rzucił i Marla usłyszała, ¿e odsunał krzesło przy - Marla, daj spokój - powiedział Nick stanowczo. - Spójrz
najbardziej podniecające sceny zaczęły mu się zacierać w pamięci. przyjrzała się Rainie, a wyraz jej twarzy wskazywał, że się rozczarowała. Sprytnie oddzwoniła do firmy adwokackiej. Powiedziała, że sekretarka wyśle
- Czego pani chce? - Nie potrzebuję kawy. Potrzebuję wyjaśnień. mówiła tak śmiało. Poczuł, że jest spięta, kiedy ją obejmował. Czuł jej
się opisać. - Będzie ciężko. konwulsyjnie napierające na jej ciało, jego zapach, dotyk skóry, smak. Teraz było podobnie. - Wynoś się! - nakazała mu Shelby. Weszli na podjazd, gdzie stał jego stary, zniszczony dodge, z przycichły, kiedy Nick właczył radio i rozległy sie dzwieki - Nie, ja wciąż jestem w szpitalu. Przyjedź później. Do domu.